niedziela, 27 listopada 2011

Hobbit, czyli tam i z powrotem" - recenzja lektury szkolnej



Hobbiy, czy tam i z powrotem
Autor: J.R.R. Tolkien
Rok wydania: 1939 r. w Anglii. W Polsce 1960 r.
Wydawca: nieznany
Oprawa: twarda
Moja ocena: 5/6

Recenzja:
Książka została napisana przez Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Pisarz ma ciekawą i interesującą historie swojego pochodzenia. Tolkien ze swoimi rodzicami i rodzeństwem żyli w Afryce, lecz z powodu choroby , matka i dzieci, wyjechali do Anglii do Londynu. Ojciec został by pracować i szybko zmarł na tamtejszą chorobę. Po jakimś czasie zmarła również matka Tolkiena i John oraz jego młodszy brat zostali podopiecznymi pewnego kapłana. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wyglądało dalsze życie pana Tolkiena, przeczytajcie TUTAJ.

Książka jest interesująca i bardzo ciekawa, jak jej autor. Opowieść zaczyna się dość przyjemnie. Naszym głównym bohaterem jest mały hobbit, pan Bilbo Baggins.

Hobbici są mniejsi od kranali, są pulchne i są strasznie owłosione. Umią cicho się podkradać, dzięki czemu Ludzie nie wiedzą o ich istnieniu.
Pan Baggins to przyjemna postać. Był moim faworytem przez cały czas.

Główną częścią opowiadania jest to, jak Bilbo się zmienił: z leniwego, marudnego i rozpeszczonego hobbita, na bohatera, zwinnego szpiega i złodzieja i oddanego przyjaciela. Hobbici są znani z tego, że nie lubią przygód i je unikają, ale nasz hobbit jest inny.
Dzięki podróży zyskał wiele przyjaciół, wielką reputacje, odkrył swój talent i odnalazł siebie i zdobył ciekawą wiedzą, o której nigdy nie śnił.
Najbardziej w książce spodobały mi się sposoby, w jaki Tolkiem przedstawił magiczny świat hobbitów i nie tylko. Uwielbiam piosenki psotnych elfów, za którymi również przepadał Bilbo Baggins. Zainteresowały mnie wielkie pająki, które się pojawiły w książcę. Okazało się, że nie z byle powodu tam się pojawiły. Otóż, pan Tolkien straszliwie bał się pająków i bardzo oryginalnie i prawdziwie opisał cechy ogromnych, obrzydliwych potworów!

Choć książka mi się spodobała, dałam jej jednak ocene 5/6. Czemu? Książki fantasy nie są w moim typie, ale jednak moją ulubioną serią książek fantasy są przygody z Świata Wynurzonego.
Dałam książkę 5 pkt.
1 pkt - pomysłowość i ciekawa treść
2 pkt - styl pisania i jak autor "kontaktował się" z czytelnikami
3 pkt - moje pozytywne odczucia jakie czułam, gdy czytałam książkę
4 pkt - oddanie się ksiażcę i w jej pisaniu (chodzi o autora)
5 pkt - historia autora i powstania książki

No, to na razie tyle. Zachęcam do dalszego czytania moich recenzji i zaglądania na mojego bloga. Dziękuję za uwagę i pozdrowienia dla wszystkich. ;)

1 komentarz: